wtorek, 9 lipca 2013

#10 Koniec Erasmusa

Koniec Erasmusa. Jedne z najsmutniejszych chwil, bo akurat teraz żyłam pełnią życia. 
Nawiązałam tu silne relacje.. Po roku nie mam ochoty wracać. 
Szukam już nowych wyjazdów i możliwości. Dlaczego to już koniec ? 
Ostatni tydzień z Erasmusami starałam się spędzić aktywnie, codziennie coś. Taki smuteczek, że już finał.
W weekend przyjechała moja mama i siostra. 
Mam nadzieję, że będzie super, extra, fantastycznie - bo to pierwszy wspólny czas z rodzinką od dawna.
Część moich znajomych z całego świata już w domach..  pewnie nigdy się nie zobaczymy, ale jestem szczęśliwa, że miałam możliwość ich poznać.














KONIEC  i początek czegoś nowego.... :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz